Jak kleimy plakaty?

Dostosowujemy sposób klejenia do rodzaju podłoża. Plakatujemy w całej Polsce i przez lata opracowaliśmy sprawdzone i skuteczne techniki, z których korzystają nasi pracownicy. Każda lokalizacja może być inna, ale nasze metody działają wszędzie – niezależnie, czy to duże miasto, czy mała wieś.

Stosujemy różne techniki, w zależności od miejsca:

Klej

Stosowany tam, gdzie powierzchnia jest płaska, równa i już są przyklejone inne plakaty.
Działa najlepiej na papierze – klej papier + papier to pewne trzymanie.
Wizualnie wychodzi najlepiej, ale... tylko wtedy, gdy powierzchnia jest naprawdę gładka.

Taker / zszywacz

Idealny na drewniane tablice ogłoszeniowe lub słupy, gdzie warstwa starych plakatów jest gruba.
Plakaty są mocno przymocowane i często wyglądają najbardziej estetycznie.
Nie ma ryzyka odklejenia czy zawinięcia rogów.

Taśma / naklejki

To opcja awaryjna, ale często konieczna.
Stosujemy ją na gołych słupach (bez innych plakatów), nierównych podłożach, gdzie nic innego nie złapie.
Używamy zwykłej taśmy biurowej lub specjalnych białych naklejek – sprawdzają się w praktyce, ale mają swoje minusy wizualne.

Dlaczego plakaty nie zawsze są idealne?

Rozumiemy, że każdy chciałby, by jego plakat był prosty, równy i błyszczał na zdjęciu. W praktyce – bywa różnie. I to z bardzo prostych powodów:

• Plakat może się przesunąć podczas klejenia, zwłaszcza na wietrze albo gdy podłoże jest brudne.
• Nierówna powierzchnia = nierówny plakat. Jeśli kleimy pinezkami, taśmą albo zszywkami – efekt końcowy zależy od miejsca, a nie tylko od naszej pracy.
• Klejone plakaty są mokre podczas robienia zdjęcia. Mokry klej odbija światło i plakat „świeci się” na zdjęciu.
• Taśma klejąca często zachodzi na plakat – nie da się tego uniknąć, inaczej by się odkleił.

To wszystko nie znaczy, że robimy coś źle – po prostu tak wygląda rzeczywistość w terenie. Każdy z naszych pracowników ma swój zestaw, doświadczenie i wie, jak plakatować. Ale są rzeczy, na które nie mamy wpływu – wiatr, deszcz, nierówne podłoże czy warunki lokalne.